Po drodze udało nam się odwiedzić iście magiczny Nessebar znajdujący się na niewielkim półwyspie Morza Czarnego. Stąpając po jego antycznej części pełnej wąskich uliczek, drewnianych i ceglanych domków, różnorodnych straganów oraz pradawnych cerkwi można się naprawdę zapomnieć. Będzie co wspominać podczas drogi powrotnej! A wspomnień będzie tylko przybywać! :) Jutro czeka nas chwila wytchnienia w serbskim aquaparku Petroland. Będzie to już ostatni punkt programu. Po nim pozostanie nam do przebycia już ostatni odcinek drogi dzielący nas od kochających rodziców i przyjaciół, którzy wyczekują nas w Polsce.
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.