Zbiórka była o godzinie 12.00 przed halą Uraniaw Olsztynie. Autokar przeszedł pozytywnie kontrolę Policji. Wszyscy byli na czas, więc udał się wyjechać chwilę przed 12. Pierwszy etap to Łódź – tam zabieraliśmy piątkę uczestników. To jakieś 300 km. Po drodze przystanek na obiadek. W Łodzi poszło planowo i dalej „wio” do Katowic. Tam niezawodny Krzysiu Dziadul przywiózł nam pozostałą czternastkę i już w komplecie wystartowaliśmy.
Do Kraljewicy prawie 1000 km.
Ostani postój na polskiej Ziemi BP w Gorzyczkach, przebieranie do spania i naprzód. Wiedeń przejechaliśmy około 3 w Nocy. Ci, co nie spali, mieli na co popatrzeć ;-)
Około 8 rano wjechaliśmy do Chorwacji. Dłuższy postój na poranną toaletę i śniadanie, potem ostatni skok – jakieś 250 km do ośrodka. W samo południe byliśmy już na miejscu, zjedliśmy lunch, potem kwaterowanie i czas na odpoczynek. Po południu długo wyczekiwane plażowanie, kąpiel w morzu oraz przepiękne widoki.
Po kolacji poszliśmy na spacer po okolicy, udało się złapać zachód słońca w Chorwacji. Cisza nocna o 22.
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.