Aqua, czyli woda, a jak woda, to zabawa, dlatego postanowiliśmy poszaleć w aquaparku w Kołobrzegu. Świetnie się bawiliśmy, ale wciąż mieliśmy jeszcze dużo siły, więc zorganizowaliśmy grę miejską na terenie Fortu Ujście.
Następnego dnia relaksowaliśmy się na Tropical Island pod Berlinem. Baseny, jacuzzi, zjeżdżalnie, Amazonia, park egzotyczny... Ach, cóż to był za dzień!
Energia nas nie opuszczała i kolejnego dnia z chęcią zwiedzaliśmy Kołobrzeg, a także przeżyliśmy przygodę z piratem. Już wiemy, jak wiązać węzły i się z nich wyplątać, umiemy też śpiewać szanty. Wiele pozytywnych emocji dostarczyła nam również gra dwie flagi.
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.