Zakwaterowanie poszło gładko, po kilku mniejszych i większych przeprowadzkach z pokoju do pokoju, każdy znalazł się tam, gdzie chciał i z kim chciał. To był dzień pierwszy.
Drugiego dnia wszystkie grupy odbyły wyprawę do kołobrzeskiego Fortu Ujście, a po południu na plażę. Wiało i falowało solidnie, więc o kąpieli w morzu nie było mowy. Spotkanie z morzem i długi spacer plażą był jednakże przyjemnością samą w sobie. Dla kilkorga z nas było to pierwsze spotkanie z morzem w życiu!
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.