Po naszym „Domu Rybaka” biegają dziwne stwory. Mają ok. 140 wzrostu lub nieco mniej, błyszczące oczy i rozwichrzone czupryny. Pojawiają się znikąd, wymachują ognistymi mieczami i znikają nagle. A jakby tego było mało – na schodach napotykamy na równie niewielkie osobniki w pelerynach i spiczastych kapeluszach. W dłoniach dzierżą różdżki i miotają na nas dziwaczne zaklęcia. Na razie nikomu nie wyrządzili krzywdy ;-P
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.