Zumba, taniec w wodzie, piłka wodna stała się naszym chlebem powszednim. Gdy już się zmęczymy, to poleżymy sobie trochę na plaży lub przy basenie. Wieczorami jesteśmy królami dyskotek. Chętnie też zwiedzamy, chociaż wstać nie jest łatwo. Gdy już damy radę zwlec się z łóźka, to jeździmy zwiedzać urokliwe miejsca. Jednym z nich był Bałczik i Kaliakra - zapewniamy, że to urokliwe miejsca. Proszę nam uwierzyć na słowo ;) Byliśmy też w Monastyrze - zakon w skałach rownież zrobił na nas ogromne wrażenie. Czekamy już na powrót do Polski i bardzo tęsknimy ;)
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.