Nasze 12-letnie kolonistki przeczesujące morskie dno znalazły już kilka jeżowców. Swoimi odkryciami chętnie dzielą się z plażowiczami ;-)
Mamy również sekcję siatkówki wodnej i popularnego "ziemniaka", zwolenniczki kaczuszek dmuchanych oraz akrobatów wodnych.
Centrum Kraljevicy mogliśmy oglądać po 50-minutowym marszu wymagającą, kamienistą ścieżką wzdłuż linii brzegowej. Klimat miasteczka był przyjazny, a lody bardzo pyszne.
Na Wyspie Krk mogliśmy podziwiać architekturę, smakować regionalne przysmaki oraz plażować w pięknych okolicznosciach przyrody.
Nie było osoby, która nie zachwyciłaby się bajecznymi Jeziorami Plitvickimi. Bez wątpienia jest to jedyne i niepowtarzalne miejsce na naszym kontynencie. Pozostaną w nas piękne wspomnienia!
Dodawanie nowych komentarzy zostało wyłączone.